Problem z wizualizacjami stworzonymi w Google SketchUp polega na tym, że nie zawsze wyglądają szczególnie imponująco. Twórca ma niewielki wpływ na uatrakcyjnienie ich wyglądu. Można ustawić cień oraz wybrać położenie „słońca”. I na tym koniec. W efekcie niekiedy ma miejsce mało atrakcyjny wizualnie efekt „spłaszczenia” bryły.
Osoby znające się na grafice 3D powiedziałyby nam, że brakuje zaawansowanych opcji renderingu. Konieczne jest więc zastosowanie programu renderującego. Problem polega na tym, że albo zastosowanie takiego programu byłoby dla przeciętnego użytkownika nieco złożone, albo koniecznym stałby się zakup dodatkowej wtyczki renderującej do Google SketchUp, takiej jak SU Podium lub IRender. Jest to jednak dodatkowy koszt (odpowiednio 179$ i 189-449$), którego chcemy uniknąć. Oba rozwiązania możemy sprawdzić, wykorzystując 30 dniowe wersje demo, które niestety dodadzą do naszych dzieł znaki wodne i ograniczenia wielkości obrazka.
Alternatywnym rozwiązaniem jest skorzystanie z narzędzia Kerkythea. Jest to darmowy, udostępniany na licencji open-source, wieloplatformowy (Windows, Mac, Linux) renderer. Z aplikacją współpracuje również darmowy plugin do Google SketchUp o wdzięcznej nazwie SU2KT. Dodaje on do paska narzędzi SketchUp zestaw dodatkowych opcji, umożliwiając między innymi eksport gotowego modelu, wraz z materiałami tekstur do pliku xml, który możemy otworzyć w Kerkythea.
Tutaj oczywiście kontynuujemy pracę nad obrazkiem. Na szybko i bez rozgryzienia wszystkich opcji zrobiłem takie:
Tak – wiem. Nie są najlepsze. Trzeba popracować nad oświetleniem, dodać tło i kilka innych rzeczy. Ale dopiero co trafiłem na Kerkytheę i plugin do SketchUp’a. Popracuję i następne będą lepsze. Na pewno już teraz widać, że w tym tandemie tkwi spory potencjał. Co najważniejsze – zestaw jest darmowy i na prawdę ekstremalnie łatwy w użyciu. A przecież nikt z nas nie ma czasu na rozgryzanie Blendera, Povray’a i innych…