Władca bursztynowych pierścieni z Ostrowitego
Będzie to pierwszy z wpisów prezentujących wyniki badań archeologicznych w Ostrowitem, przeprowadzonych w 2021 r. Mam nadzieję, że kolejne pojawią się wkrótce. Ale do rzeczy.
W poprzednim wpisie, prezentującym wyniki badań z roku 2020, informowałem o znalezisku kolejnego grobu wczesnośredniowiecznego z misą brązową.

Przypomnę, że w 2010 r. odkryliśmy inny grób, w którym złożono misę brązową. Kolejny, w 2007 r. został przypadkowo odkryty przez właściciela pola, pana Zenona Mazura, podczas prac polowych. Niestety lokalizacja tego obiektu nie jest znana. Zachowały się zalegające w nim zabytki, w tym fragmenty misy brązowej, fragmenty naczynia drewnianego (?) i kabłączki skroniowe. Nie jest pewne, czy te ostatnie są związane z tym właśnie grobem. Są ozdobą charakterystyczną dla kobiet, misy brązowe zaś, były znajdowane w Polsce właściwie wyłącznie w grobach męskich.

Fragmenty mis brązowych były jednak przez nas znajdowane od dłuższego czasu na obszarze niemal całego stanowiska. Kolejne znaleziska pozyskaliśmy w wyniku badań z użyciem wykrywaczy metalu przeprowadzonych w 2020 i 2021 r. Przy okazji dziękuję wszystkim wolontariuszom związanym ze Stowarzyszeniem Rozwoju Sołectwa Raciąż, Stowarzyszenia Eksploracyjnego Ostroga z Tucholi oraz Staowarzyszenia Historycznego Pałumika, którzy walnie przyczynili się do sukcesu tych badań. Bez ich doświadczenia w pracach z użyciem wykrywaczy, nie udałoby się osiągnąć takich rezultatów.


Punkty na obrazku powyżej ilustrują znaleziska fragmentów mis na obszarze stanowiska. Widać wyraźnie, że duża koncentracja tych przedmiotów wystąpiła w jednym miejscu, na południe od naszych wykopów z lat 2008-2010. W tym miejscu skoncentrowaliśmy więc wysiłki poszukiwawcze, co ostatecznie zwieńczone zostało sukcesem. Znaleziono misę zalegającą pod warstwą współczesnej próchnicy ornej.

Oznaczało to, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z kolejnym pochówkiem wczesnośredniowiecznym, w którym zdeponowano taki przedmiot. W tym miejscu otworzyliśmy wykop. Szybko udało odkryć się zarysy jamy grobowej.


Odkryta jama grobowa zorientowana była na osi wschód – zachód. Misa zalegała w jej części zachodniej, co oznaczało, że czaszka znajduje się od wschodu (misy nieomal zawsze składano do grobu w rejonie nóg zmarłego). Miała znaczne rozmiary: 1,55 x 2,95 m (standardowa jama grobowa ma długość do 2,5 m oraz szerokość nie przekraczającą 1 m), co pozwala zastanawiać się, czy nie mamy do czynienia z tzw. grobem komorowym. Tego typu pochówki, związane były z elitami wczesnośredniowiecznymi i charakteryzowały się obecnością drewnianej konstrukcji komory grobowej, przypominającej bardzo obszerną skrzynię, lub niewielki domek. Warto dodać, że zasadniczo wszystkie przebadane przez nas groby z misami, były większe niż przeciętne groby na stanowisku.


Poza misą wraz ze zmarłym do grobu włożono nóż żelazny w skórzanej pochewce z okuciami z brązu, dwa kawałki monet, tzw. siekańce i pierścienie.

Pierwszy z pierścieni znaleziony został w rejonie, w którym powinny znajdować się kości dłoni. Niestety nie zachowały się one. Zachował się wyłącznie pierścień, pierwotnie prawdopodobnie założony na jeden z palców prawej ręki.

Drugi z pierścieni znajdował się pierwotnie na jednym z palców lewej ręki, a więc zdeponowano go symetrycznie, względem pierwszego, po drugiej stronie ciała. To nie jest często spotykana sytuacja. Generalnie bursztynowe pierścienie nie należą do szczególnie częstych. W tym miejscu warto chyba zaznaczyć, że analogiczny pierścień znaleźliśmy w tym roku podczas badań na wyspie.



Wewnątrz misy zalegały fragmenty drewna. Najprawdopodobniej były to pozostałości wieka trumny, która zapadła się w wyniku nacisku warstw ziemi i procesów rozkłądu.


Na powierzchni misy (oraz pochewki noża) zachowały się ponadto fragmenty tkanin lub ich odciski.


Ponadto zachowały się pod misą niewielkie fragmenty skóry – najpewniej pozostałości obuwia zmarłego, zachowane dzięki konserwującemu wpływowi tlenków miedzi.

Jak się okazało, grób znajdował się tuż za południową krawędzią naszego wykopu z 2009 r. (drugiego sezonu badań pod moim kierownictwem) Gdybyśmy wówczas poszerzyli go o kilka metrów, grób zostałby znaleziony już wtedy 🙂
Spoglądając na plan powyżej i biorąc pod uwagę fakt, że misa znaleziona w grobie 81 zachowana była w całości, wnioskować należy, że… to nie było źródło tych znajdowanych przez nas fragmentów. Oznacza to, że najprawdopodobniej, w pobliżu, znajduje się, lub znajdował się, jeszcze jeden grób, który został zniszczony w efekcie orki. Fragmenty znajdującej się w nim misy zostały rozproszone po całym polu w efekcie dalszego orania. Uzasadnione wydaje się więc, aby w tym rejonie założyć wykop w kolejnych sezonach naszych badań.

Grób 81 został odkryty w pobliżu innych pochówków, które można uznać za elitarne. Są to przede wszystkim grób 24 i 23, które mogły być pochówkami komorowymi. Rozmiary grobu 81 wpisują się także w kryteria takich pochówków. Niestety, także i tutaj nie udało się znaleźć wyraźnych pozostałości drewnianej konstrukcji komory grobowej.
Dziękujemy władzom gminy Chojnice, z wójtem Zbigniewem Szczepańskim, za pomoc w organizacji badań w 2021 r. oraz członkom stowarzyszeń wymienionych wyżej, którzy wzięli udział w badaniach z użyciem wykrywaczy metalu.