W chwilowej przerwie w opracowywaniu wyników badań grodzisk wróciłem do wpisu przygotowanego już wiele miesięcy temu, stanowiącego kontynuację krótkiego cyklu o „czerwonych katedrach”. Po prezentacji Strasburga przyszła pora na Bazyleę.
Obecna katedra w Bazylei, położonej w punkcie styku granic trzech państw: Szwajcarii, Francji i Niemiec, w średniowieczu zaś będącej ważnym miastem Rzeszy, jest dziełem niejednorodnym. Podobnie jak w Strasburgu spotykają się tutaj partie budowli późnoromańskiej i gotyckiej, choć sposób współistnienia tych elementów jest zdecydowanie odmienny.
Pierwsza katedra, przeniesiona do Bazylei z nieodległego Augusta Rerica (któremu może warto będzie poświęcić kiedyś wpis) nie została odnaleziona.
Relikty zespołu episkopalnego w Augusta Rerica (dzisiaj Kaiseraugst).
Zachowały się natomiast relikty katedry późniejszej, karolińskiej, wzniesionej przez biskupa Haito w IX wieku. Została ona zniszczona w wyniku najazdu Węgrów. Kolejną budowlę, tym razem w niewielkich partiach widoczną także na powierzchni, w murach obecnej świątyni, wzniesiono z fundacji Henryka II i jego żony Kunegundy.
Rzeźba fundatora katedry – Henryka II.
Jest późniejsza od innej rzeźby tego samego cesarza, wykonanej w także ufundowanej przez niego katedrze w Bambergu:
Zupełnie inna para kaloszy, zupełnie inny styl i zupełnie inny smak… Lata 70. XIII wieku to okres, kiedy wyraźnie odchodzono już od antycznego stylu znanego z Bambergu i Naumburga w stronę form zapowiadających już wyraźnie poklasyczną sztukę XIV wieku…
Fasada zachodnia obecnej katedry pochodzi głównie z XIII wieku. Widoczny jest portal główny, silnie przekształcony w stosunku do oryginalnej, XIII – wiecznej konstrukcji (jej rekonstrukcję możecie obejrzeć na stronie internetowej katedry). Na północ od niego znajduje się grupa św. Jerzego zabijającego smoka, na południe św. Marcin oddający płaszcz. Warto zauważyć, że boczne portale są niewielkie, niemal pozbawione dekoracji. Nie jest to bynajmniej klasyczny, francuski układ zachodniej fasady katedry.
Fragment fasady zachodniej z grupą św. Jerzego (podstawa wieży Georgsturm). W tle, za rzeźbami widoczna partia muru, wzniesionego z żółtego mułowca, odcinającego się od tła, wraz z widocznym łukiem. Jest to fragment wieży z 2 połowy XI wieku, dostawionej do katedry henrykowskiej.
Wnętrze wieży św. Jerzego. Wieża wzniesiona została przez budowniczego wież katedry w Strasburgu oraz kościoła farnego w Ulm – Ulricha von Ensingen. Skala budowli jest w porównaniu ze Strasburgiem kieszonkowa. Rozwiązanie także mniej rewolucyjne. Jej budowę ukończono w 1429 r. Sąsiednią wieżę św. Marcina ukończono w roku 1500.
Widok katedry od strony wschodniej. Widoczne jest obejściowe prezbiterium, będące prawdziwym architektonicznym palimpsestem. Jego dolne partie to późnoromańska konstrukcja z ostatniej tercji XII wieku. Górna kondygnacja z ostrołukowymi oknami wypełnionymi maswerkiem pochodzi z XIV wieku i jest wynikiem odbudowy katedry dokonanej po zniszczeniach w 1356. Doszło wówczas do trzęsienia ziemi, które spowodowało częściowe zawalenie katedry. Odbudowę podjęto pod kierownictwem Jana z Gmünd, przedstawiciela znanego rodu architektów – Parlerów, zamieszanych w budowę najważniejszych środkowoeuropejskich fundacji kościelnych XIV wieku. Architekt ten pracował także przy trzeciej „czerwonej katedrze” we Fryburgu Bryzgowijskim.
Dekoracja rzeźbiarsko – architektoniczna późnoromańskiego obejścia katedry. Dolną kondygnację obejścia zdobią arkady, fryzy ze stylizowanymi wiciami roślinnymi, bogate obramienia okienne, z służkami wspartymi na kamiennych lwach oraz podokapowy fryz, wsparty na niewielkich „atlasach”.
Co ciekawe Jan z Gmünd odbudowując katedrę po zniszczeniach w znacznych partiach wykorzystał starsze, późnoromańskie elementy, wprowadzając jedynie bardziej istotne zmiany jedynie w obejściu chóru.
Arkady zdobiące obejścia. Widok od strony monasterium kanonickiego.
Późnoromański portal w północnym ramieniu transeptu tzw. portal Gallusa.
Późnoromańska rozeta ponad portalem Gallusa.
Wnętrze katedry, w kierunku wschodnim. Widoczny późnoromański układ ścian nawy przepruty arkadami międzynawowymi w układzie wiązanym, rozdzielonych przyściennymi, masywnymi półkolumienkami oraz odpowiadających arkadom biforiów empor i okien. Nawę przykryto ostrołukowym sklepieniem.
Prezbiterium, widok ku wschodowi. Ponad poziomem późnoromańskich arkad obejścia widoczne są przezrocza empor i poziom okien nawy będący realizacją Jana z Gmünd, z XIV stulecia.
Wielokolumnowe, późnoromańskie filary obejścia. Z kapitelami pokrytymi bogatą dekoracją rzeźbiarską – roślinną i figuralną. Bardzo oryginalny sposób rozwiązania podpór.
Fragment dekoracji rzeźbiarskiej kapiteli filarów w krypcie. Przy okazji warto zwrócić uwagę na „tarczownika”, dzierżącego niewielką, okrągłą tarczę oraz pałkę.
Widok na łuki oporowe oraz południowe połacie dachu.
Katedra w Bazylei to budowla niewielka. Dość surowa fasada, zwłaszcza w porównaniu z francuskimi katedrami i czołowymi budowlami niemieckiego gotyku, może sprawiać wrażenie nieco niezgrabnej i przyciężkiej. Jednak urok tej budowli tkwi właśnie w „ludzkiej” skali – całość jest możliwa „do ogarnięcia” i w detalu. Niezwykle zróżnicowanym, związanym zarówno z późnoromańską fazą budowlaną z XII i 1 ćwierci XIII wieku, jak i fazą gotycką z lat 70. XIII wieku (kiedy skupiono się głównie na fasadzie zachodniej), fazą „parlerowską” z wieku XIV oraz wieńczącą dzieło budową hełmów wież.