Prace wykopaliskowe w Ostrowitem zmierzają do końca. Wczoraj wyjechała część studentów. Bohaterowie pozostali i walczą dalej. Specjalnie sensacyjnych odkryć w tym roku nie było, ale generalnie jestem z wyników zadowolony. Łącznie założyliśmy 5 wykopów badawczych – dwa będące kontynuacją obszernego wykopu z lat 2008-2011, jeden na miejscu domniemanego grodziska, jeden w miejscu domniemanego piecowiska wskazanego przez badanie magnetyczne i jeden w rejonie znalezienia na powierzchni skupiska kości ludzkich.
Zdjęcie terenu wykopalisk zrobione z wykopu 3/2012 (panorama – by zobaczyć ją w całości musisz kliknąć na obrazek). Widoczne trzy wykopy: dwa na cmentarzysku, w rejonie odkrytego w 2010 roku grobu z misą brązową, jeden w rejonie „grodziska”.
W tym rejonie znaleźliśmy dwa groby szkieletowe z okresu między 2 połową XI a XIII wiekiem. Oba miałyby stosunkowo dobrze zachowane kości (nie uległy rozkładowi), gdyby nie mechaniczne uszkodzenia od pługa:
Grób 38 ucierpiał nieco mniej – pług zabrał mu twarzoczaszkę pozostawiając za to żuchwę i dwa zęby oraz fragment potylicy. Kości prawej ręki (przepraszam – prawej kończyny górnej) też gdzieś powędrowały, podobnie jak znaczna część miednicy. Mimo to układ szkieletu jest całkiem dobrze czytelny. Zachowało się też wyposażenie grobowe.
Znacznie bardziej ucierpiał grób 39. Zarejestrowaliśmy dosłownie ostatnie milimetry jamy grobowej. Część kości tkwiła już w warstwie ornej. Z czaszki nie zostało nic. Kości długie kończyn przetrwały szczątkowo – zachowały się właściwie wyłącznie kości korpusu – wystarczy by potwierdzić położenie na wznak, na osi wschód-zachód z czaszką (o ile była) na zachód – a więc w pozycji typowej dla obrzędowości chrześcijańskiej.
W wykopie będącym kontynuacją wykopu z lat 2008-2011 kości zachowały się znacznie gorzej nie tyle z powodu mechanicznych uszkodzeń (jamy grobowe są tutaj sporo głębsze, mają zwykle 10-20 cm gł. od spągu warstwy ornej), co z powodu zaawansowanych procesów rozkładu. Wszystkie pięć szkieletów w tym miejscu zachowało się właściwie wyłącznie w postaci śladów na piasku, ewentualnie niewielkich fragmentów kości i pojedynczych zębów.
Wykop na arze A98b – strop calca pod warstwą 45. Oprócz kilku niewielkich jam, śladów po norach zwierzęcych etc widać tutaj negatyw sporej, cylindrycznej jamy kultury wielbarskiej oraz zasypisko jamy grobu 24 odsłoniętego w 2010 r.
Jeszcze jeden rzut oka na teren badań. W najbliższy poniedziałek powinniśmy zakończyć dokumentację profili ziemnych wykopów oraz eksplorację pojedynczych obiektów i tym samym zakończyć wykopaliska. W międzyczasie okoliczne pola zostały świeżo zaorane – nadszedł czas na przeprowadzenie badań powierzchniowych i analiz zawartości fosforu w glebie w ramach projektu Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich Oddział w Łodzi: Badania nieinwazyjne w rejonie Jeziora Ostrowite, współfinansowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Dziedzictwo kulturowe” i priorytetu „Ochrona Zabytków Archeologicznych”. Mam nadzieję, że w końcu uda nam się bardziej precyzyjnie wyznaczyć granice stanowiska oraz strefy aktywności w różnych horyzontach jego funkcjonowania. W ramach tego samego projektu ekipa Piotra Wronieckiego ma dokończyć badania elektrooporowe. Czekamy…
Te czerwone opisy na panoramie są absolutnie nieczytelne. Powiększanie nie pomaga.
Hmmm…
W kolejności pojawiania się, od lewej napisy brzmią: 3 groby wczesnośredniowieczne, piec k. wielbarskiej, kościół z XV wieku, studenci, doktorant, 2 groby wczesnośredniowieczne, piec k. wielbarskiej, piec k. wielbarskiej, „fosa”, mosty średniowieczne (pod wodą), jezioro.