Święta jeszcze trwają więc nadmiernie się nie spóźniłem składając dzisiaj życzenia wszystkim czytelnikom bloga: życzę wam smacznego zająca, mokrego jajka i wesołego Śmigusa… czy jakoś tak…
Nie uważacie, że trochę te wszystkie atrybuty przysłaniają sens Świąt? Jeśli tak uważacie, to życzę Wam Świąt wesołych, radosnych, pełnych światła. Życzę Wam: żyjcie wiecznie w radości Zmartwychwstałego.