Zabrali mi pracę w „wiatrówce” za 5000 i dali 500 zł na drugie dziecko. Też mam ich dosyć. Firma w której pracowałem zwija się z Polski, szukam roboty. 7 lat w wiatrówce, teraz chyba będę musiał wyjechać, albo się przebranżowić. A dzieciaki chcą jeść, kredyt się sam nie spłaci. Nie ja pierwszy i nie ostatni jestem ofiarą polityków.
Może znacie kogoś, kto szuka kogoś, kto zna się na mapach (QGIS, SAGA, GRASS, AutoCAD Map3D) i na zdjęciach lotniczych (sam je wykonuję z latawca). W firmie uczyłem ludzi (poza firmą też).
Uczyniles mi dzien
Czasem geoarcheologia, czasem geopolityka
Zabrali mi pracę w „wiatrówce” za 5000 i dali 500 zł na drugie dziecko. Też mam ich dosyć. Firma w której pracowałem zwija się z Polski, szukam roboty. 7 lat w wiatrówce, teraz chyba będę musiał wyjechać, albo się przebranżowić. A dzieciaki chcą jeść, kredyt się sam nie spłaci. Nie ja pierwszy i nie ostatni jestem ofiarą polityków.
Może znacie kogoś, kto szuka kogoś, kto zna się na mapach (QGIS, SAGA, GRASS, AutoCAD Map3D) i na zdjęciach lotniczych (sam je wykonuję z latawca). W firmie uczyłem ludzi (poza firmą też).