W połowie czerwca zakończyliśmy pierwszy etap prac w Rozprzy. Nadszedł czas na rozpoczęcie etapu drugiego. Na początek zaplanowaliśmy eksplorację kolejnego wykopu przecinającego fosę grodziska.
Z lewej strony nasyp grodziska. Na pierwszym planie widać żółtawą, wysuszoną trawę porastającą zewnętrzny wał, a zaraz za nią zieloną trawę porastającą fosę.
Widok od strony grodziska na wykop. Podniesiony teren to zachodnia, zniwelowana w latach 40. XX wieku część nasypu grodziska. Dalej mamy fosę i zewnętrzny wał. Jeśli wszystko pójdzie dobrze powinniśmy mieć tutaj torfiaste nawarstwienia wypełniające fosę i (miejmy nadzieję) relikty drewnianych konstrukcji zarówno centralnego członu grodu, jak i zewnętrznego wału. Pozwoliłoby to na uzyskanie „twardych” dat dendrochronologicznych lub radiowęglowych dla kolejnych elementów struktury warowni i rekonstrukcję procesu jej budowy.
Kolejny wykop założyliśmy w łąkach, z daleka od grodziska. Obiektem badań będzie tutaj potężne paleokoryto, które rozpoznaliśmy dzięki badaniom magnetycznym i odwiertom Przyrodnika.
Wykop ma więc rozwiązać problemy związane z rekonstrukcją środowiska naturalnego Rozprzy. Znając jednak ostatnie szczęście Przyrodnika, można się tam spodziewać wszystkiego. W Rosji „przyrodniczy” sondaż przyniósł odkrycie pochówków neolitycznych (tak – po naszym wyjeździe okazało się, że są tam regularne pochówki), a poprzedni „przyrodniczy” wykop na paleokorycie na wschód od grodziska odkrycie średniowiecznego moczydła do lnu (na razie niezależne datowania drewna z wykopu oraz pozyskane zabytki wskazują na XIV wiek).
Badania są kontynuacją realizacji grantu Narodowego Centrum Nauki.
Pingback: Zdążyliśmy. Zakończyliśmy Gieczno. | Gunthera miejsce w sieci