Już jakiś czas temu, pod koniec maja, zakończyliśmy badania w Rozprzy. Właściwie zakończyliśmy ich pierwszy etap. Za kilka miesięcy planujemy kontynuację prac.
O co tutaj chodzi? Właściwie to o nic – niemal cała skomplikowana stratygrafia to nawarstwienia zasypiskowe + trochę działalności wody…
W ich efekcie pozyskaliśmy spory zbiór fragmentów ceramiki oraz innych przedmiotów zabytkowych, także metalowych: gwoździ, fragmentów okuć, noże, krzesiwo. Szczególnie cieszy spora ilość przedmiotów z surowców organicznych. Takie zabytki zwykle znajduje się na stanowiskach typu miejskiego, gdzie miała okazję odłożyć się obfita warstwa mierzwy, w której mogą się one zachować. W Rozprzy zachowały się dzięki położeniu stanowiska w dnie podmokłej doliny Luciąży. W silnie nawodnionych warstwach kulturowych zachowały się więc fragmenty skórzanych butów, drewnianych naczyń, wrzeciono oraz liczne fragmenty drewnianych konstrukcji (w tym dużego koła), a także liczne tzw. ekofakty: łupiny orzechów, szyszki, łodygi, a nawet świerkowe igliwie .
Jeden z drewnianych słupów. Wygląda na to, że wbito je już po zasypaniu zbiornika.
Większość z tych przedmiotów, które znaleźliśmy w wykopie 2 zalegało w nawarstwieniach wypełniska zbiornika wodnego, który założono na korycie rzecznym. Do końca nie wiemy jeszcze do czego służył ten zbiornik. Powinny to wyjaśnić dalsze badania i analizy pobranych próbek. Prawdopodobnie, przynajmniej w jakimś momencie funkcjonowania, wykorzystywano go jako moczydło do lnu.
Bez wątpienia jednak zbiornik powstał w oparciu o naturalne koryto rzeczne. Belka na samym dnie wykopu leży już w odsypach koryta.
Pobieranie rdzeni ze ścian wykopu.
Zakończenie pierwszego etapu badań w Rozprzy oznacza możliwość przygotowania się do kolejnych badań. A w tym roku będzie ich jeszcze bardzo wiele. Czekajcie na relacje. Obiecuję, że przynajmniej część wpisów będzie pochodzić z dość egzotycznych miejsc… a jesienią do Rozprzy powrócimy…
Gunthera miejsce w sieci 
Pingback: Powrót do Rozprzy | Gunthera miejsce w sieci