W ostatnim tygodniu odbyła się szybka akcja wykopaliskowa w Ostrowitem. Otworzyliśmy i wyeksplorowaliśmy niewielki wykop, położony na północ od dotychczas badanego obszaru, na sąsiednim polu. Akcja była wyjątkowa z przynajmniej dwóch powodów:
1. Przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy badania zostały przeprowadzone w całości siłami licealistów. Przyjechali oni z I Liceum Społecznego „Bednarska” z Warszawy w ramach testowania współpracy z tamtejszym zespołem szkół, a szczególnie z powstającą Bednarską Szkołą Realną. Wygląda na to, że jej uczniowie będą częściej uczestniczyć w naszych wykopaliskach.
2. Po raz pierwszy badaliśmy wykopaliskowo obszar położony na sąsiednim polu. W 2012 r., dzięki badaniom powierzchniowym ustaliliśmy zasięg stanowiska w tym kierunku, ale po raz pierwszy mogliśmy sprawdzić jak wygląda jego stan zachowania oraz rozpoznać stratygrafię.
Cóż się okazało?
Okazało się, że licealiści sprawdzili się bardzo dobrze. Pomimo sporych utrudnień związanych ze zmienną pogodą oraz zaskakująco dużym nasyceniem naszego wykopu obiektami. Udało się wszystko skończyć i zadokumentować.
Prace w dzień pochmurny i deszczowy.
Okazało się ponadto, że stan zachowania reliktów archeologicznych w tym miejscu jest zaskakująco dobry. Obiekty były głębsze oraz przetrwała warstwa kulturowa o charakterze osadniczego poziomu użytkowego, pokrywająca cały obszar wykopu, związana ze średniowiecznym horyzontem okupacji tego terenu. W dotychczas badanych fragmentach stanowiska rejestrowaliśmy wyłącznie pradziejowe poziomy kulturowe, związane z procesami stokowymi na stanowisku. Tylko pośrednio potwierdzaliśmy fakt pierwotnego zalegania takiej warstwy kulturowej, obserwując treść wypełnisk jam grobowych (nasyconych materiałem charakterystycznym właśnie dla osadniczych warstw użytkowych).
Wczesnośredniowieczny przęślik z „napisem runicznym” (tak naprawdę z delikatnym ornamentem, wykonanym dość niewprawną ręką, przypominającym nieco może napis, ale w rzeczywistości napisem nie będącym).
Bogatą fotorelację z wykopalisk zamieszczono na facebooku powstającej Szkoły Realnej.
Nadal trwają badania w Rozprzy, gdzie byłem duchem, a fizycznie pieczę nad zaskakującym wykopem, w którym odkrywać mieliśmy paleokoryto Luciąży, a okazało się, że znaleźliśmy coś innego, sprawował Przyrodnik. Relacja wkrótce nastąpi.
Pingback: Zdążyliśmy. Zakończyliśmy Gieczno. | Gunthera miejsce w sieci