Sketchfab to serwis umożliwiający dzielenie się modelami 3D poprzez stronę internetową. Obsługuje dość szeroką gamę najpopularniejszych typów plików, a nawet eksportery dla kilku najbardziej popularnych programów graficznych, w tym blendera. Umożliwia nie tylko wyświetlanie, ale także interakcję z modelami, przez co wydaje się być ciekawą alternatywą dla filmików, które zdarza mi się zamieszczać, lub statycznych zrzutów ekranu. Niestety, w wersji darmowej istnieje ograniczenie wielkości pliku do 50 MB. Obsługa jest dość prosta. Wymaga oczywiście rejestracji i podania adresu e-mail.
W kontekście archeologicznym serwis wydaje się być całkiem ciekawą platformą do udostępniania modeli 3D tworzonych w trakcie wykopalisk. Oczywiście sposób utworzenia modelu (za pomocą narzędzi Open Source, Arc3D, 123d Catch, Agistoft) nie ma znaczenia. Ważne by sporządzić plik w odpowiednim formacie. Jeśli tekstury znajdują się w osobnym pliku należy je spakować wraz z właściwym modelem w jedno archiwum zip.
WordPress (jako platforma blogowa, nie zaś cms) nie obsługuje pluginu Sketchfab i z powodów bezpieczeństwa nie pozwala na ich instalację. W związku z tym nie mogę tutaj osadzić swojego modelu, dlatego zamieszczam zrzut:
I link – możecie sprawdzić model bezpośrednio na stronie. W tym przypadku jest to spąg pieca kultury wielbarskiej, z resztkami rusztu.
Sympatyczne, fajne. W sam raz na bloga. Ale do czego jeszcze można takiego modelu użyć?
Czy on by był wystarczający, gdybyś chciał jakiegoś eksperta od detali konstrukcyjnych rusztów w piecach wielbarskich poprosić o opinię na temat tego, co znalazłeś?
Jeśli chodzi o to akurat palenisko (bo to bardziej palenisko niż piec), to oczywiście ktoś mądrzejszy w kwestii palenisk mógłby powiedzieć coś mądrego. Zdarzają się też obiekty, w których takie konsultacje mogą być nawet bardziej potrzebne.
No i mogę wyobrazić sobie internetowy serwis, w którym udostępnia się takie modele jako element dokumentacji archeologicznej (obok zdjęć, tabel, plików tekstowych etc) lub materiałów edukacyjnych. Podobny do np. tego: http://core.tdar.org/
No właśnie. Czy rozdzielczość takiego modelu i jego „możliwości techniczne” wystarczają do wydania zdalnej opinii?
Czy na przykład Ty byłbyś gotów do wypowiedzenia się w jakiejś sprawie, w której jesteś ekspertem, na podstawie takiego modelu przesłanego Ci przez kolegę na komputer/komórkę/inne urządzenie?
Wolę komputer/tablet niż komórkę. Ekrany 3 calowe to jednak może być trochę mało (choć nie zawsze).
Wszystko zależy od konkretnego przypadku oraz od techniki wykonania modelu. Model wykonany np. za pomocą skanu laserowego, ale nawet technikami fotograficznymi potrafi być na prawdę dobry.
Czasami też do określenia charakteru obiektu wystarczą nawet zdjęcia lub rysunki 2D. Taka dokumentacja 3D daje nawet większe możliwości.
Oczywiście nie rozwiąże się w ten sposób wszystkich potencjalnych problemów.
To może namów kogoś na taka współpracę: że jeśli będziesz miał ciekawy obiekt do skonsultowania, to wyślesz taki model i dostaniesz odpowiedź dużo szybciej, niż gdybyś czekał na wizytę eksperta na miejscu.
W końcu jeśli dziś można dokonać konsultacji lekarskiej albo nawet przeprowadzić operację chirurgiczną zadanie, czemu nie spróbować w archeologii?
Takich konsultacji na odległość dokonuje się od dość dawna. Tylko do tej pory podsyłało się zdjęcia.
Modele dają nowe możliwości.
A co byś powiedział na małego robocika archeologicznego? Wybitny znawca na prośbę kierownika wykopalisk podłącza się do robota, zaczyna nim sterować i rozpoznaje stanowisko. Robot ma kamerę, gdzie zechce zrobi sobie obraz szerokokątny, gdzie zechce zbliżenie prawie jak mikroskop. Manipulatorem wyposażonym w szpachelkę albo pędzelek ostrożnie oczyści artefakt i, po dokładnym obejrzeniu, wyda opinię.
Takie urządzenia już są, tylko archeolodzy ich jeszcze nie używają.
Reblogged this on Filologia cyfrowa :: Mediewistyka 2.0 and commented:
Tak się zastanawiam, czy byłoby to sensowne np. w przypadku kodeksów?
Pytanie podstawowe: jakie nowe informacje może to dać? Czy dwuwymiarowa dokumentacja kodeksu (którego karty są przecież dwuwymiarowe ze swej natury) nie wystarczy?
A tu jest świetny obiekt dla takiego modela
http://archeowiesci.pl/2013/06/18/chinski-grobowiec-pelen-malowidel/