Ostrowite – jeszcze o „mazowieckich” grobach

Zdecydowałem się zamieścić kolejny wpis o naszych grobach „mazowieckich”, by sprecyzować kilka rzeczy i nawiązać do odkryć opublikowanych ostatnio w Archeowieściach i w serwisie PAP. Opisane tam pochówki z obstawami kamiennymi, odkryte na Podlasiu, w Twarogach Lackich opatrzono komentarzem archeologa: „A są to konstrukcje dość unikatowe, bowiem na terenie Polski występują jedynie na części Mazowsza i Podlasia”. Komentarz ten nie jest w pełni ścisły…

Groby szkieletowe (rzadziej ciałopalne) z obstawami rzeczywiście są szczególnie charakterystyczne dla Mazowsza i Podlasia. Tam spotyka się ich najwięcej, tworzą tam też zwarte grupy – np. wokół Drohiczyna, czy na Północnym Mazowszu. Przez długi czas w nauce utrzymywał się pogląd, zgodnie z którym ten rodzaj pochówków był wyznacznikiem osadnictwa mazowieckiego. Uważano, że narodził się na Mazowszu i w młodszych fazach wczesnego średniowiecza upowszechnił się na Podlasiu, wraz z osadnikami z Mazowsza. Próbowano nawet wyznaczać granice historyczne najstarszego Mazowsza na podstawie dyspersji cmentarzysk z tego typu pochówkami.

Wkrótce okazało się, że groby z obstawami kamiennymi spotyka się też na innych obszarach kraju, m.in. w Polsce Centralnej (np. słynne cmentarzysko w Lutomiersku), a także w Wielkopolsce i na Pomorzu (w specyficznej mutacji określanej niekiedy jako kurhany typu Orzeszkowo). Na samym Mazowszu archeolodzy zaczęli ujawniać także inny rodzaj cmentarzysk, z grobami pozbawionymi kamiennych konstrukcji.

W ostatnich latach starsze poglądy uległy pewnej modyfikacji. Uznano mianowicie, iż zwyczaj budowania okazałych kamiennych obstaw, a niekiedy także przykrywania jam grobowych kamiennymi brukami (często wielowarstwowymi) pojawił się na Mazowszu wraz z osadnikami pochodzenia obcego. Genezy tego zwyczaju doszukuje się na obszarze Skandynawii, zwracając uwagę zwłaszcza na cmentarzyska pochodzące z Gotlandii oraz na kamienne obstawy komorowych grobów z Birki. Zdaniem Teresy Kiersnowskiej czy Tomasza Kordali, groby z kamiennymi konstrukcjami pojawiły się najpierw na Podlasiu, gdzie chowano w ten sposób Waregów służących u książąt ruskich. Dopiero w latach 40. XI wieku pierwsze groby tego typu pojawiać się zaczęły na Mazowszu dzięki pomocy, jakiej Jarosław Mądry udzielił Kazimierzowi Odnowicielowi w opanowaniu tej zbuntowanej wówczas dzielnicy. Część Waregów Jarosław miał „odstąpić” Kazimierzowi, a ten osadził ich na Mazowszu, w charakterze okupacyjnych garnizonów. Zwraca się przy tym uwagę na łączność cmentarzysk z grobami z konstrukcjami kamiennymi z grodami piastowskimi, zwłaszcza tymi o charakterze prowincjalnym – brak podobnych stanowisk np. wokół stołecznego Płocka.

Niestety teoria ta nie wyjaśnia skąd wzięły się starsze cmentarzyska z podobnymi konstrukcjami, np. to z Lutomierska, pochodzące z 1 połowy XI wieku. Nie bierze też pod uwagę szerszego kontekstu porównawczego.

Podobne, szkieletowe (i ciałopalne) groby, z kamiennymi obstawami i brukami znajduje się bowiem na obszarach odległych bardzo zarówno od Podlasia i Mazowsza, jak i Polski w ogóle, a nawet dość odległych od Skandynawii. W podobnych grobach chowali swoich zmarłych i Longobardowie w Italii, i Alamanowie w Niemczech, i Anglo-Sasi, a nawet Piktowie na Wyspach Brytyjskich i słowiańskie plemiona Czech i Moraw. Mamy do czynienia z szeroko rozpowszechnionym zwyczajem, spotykanym w różnych okresach czasu (od wędrówek ludów po przełom wczesnego i późnego średniowiecza), wśród licznych ludów. Zwykle jednak pojawiają się w podobnych okolicznościach historycznych: w momencie tworzenia większych organizacji wodzowskich i wczesnopaństwowych, kiedy zaczyna rozpowszechniać się chrześcijaństwo. Szczegółowe związki tego zwyczaju z wymienionymi procesami historycznymi należałoby jeszcze wnikliwie przebadać, wydaje się jednak, że właśnie w tym okresie pojawiła się wśród wielu grup ludzkich, szczególnie wśród elit ekonomicznych i politycznych potrzeba demonstrowania znaczenia, statusu i bogactwa rodu także w trakcie pogrzebów. W efekcie szczególnie pożądane były te formy pochówków, które zapewniały takie możliwości, m.in. groby komorowe budowane z drewna oraz kamienne grobowce. Taka funeralna inwestycja wymagała sporych nakładów, ale znakomicie nadawała się do zademonstrowania potęgi rodu i uczczenia pamięci zmarłego, wybitnego przodka.

Krótko mówiąc – nie jest to zwyczaj związany z jakim konkretnym etnosem, choć nie da się ukryć, że na Mazowszu i Podlasiu był bardziej popularny niż gdzie indziej. Nie jest to też zwyczaj specyficznie skandynawski („wikiński”), skoro stosowano go zarówno przed, jak i po epoce Wikingów, na znacznie szerszych obszarach Europy barbarzyńskiej. Przyznać należy, że niektóre typu grobów „mazowieckich” nie znajdują żadnych analogii zarówno na stanowiskach skandynawskich, jak i innych – zapewne wypracowano je na miejscu.

I wracając do Ostrowitego:

W tym sezonie odkryliśmy dwa podobne groby. Po zdjęciu współczesnej warstwy ornej wyglądały mniej więcej tak:

Oba są niestety zniszczone przez orkę. Północny jest mniejszy – jama ma długość nie przekraczającą 2 m. Po odjęciu kamieni obstawy we wnętrzu pozostaje niewiele miejsca na szkielet. Spodziewamy się, że może to być dziecko, ale sprawę rozstrzygną analizy antropologiczne. Na razie grób jest w trakcie odsłaniania. Już teraz można powiedzieć, że kamienie obstawy są w nim znacznie większe niż sugeruje to zdjęcie powyżej…

Drugi grób ma znacznie większe rozmiary. Odsłoniliśmy już całkowicie szkielet oraz szczegóły konstrukcji obstawy. Niestety jest w znacznej części zniszczona (szkielet też zachował się bardzo słabo). Widoczny jest kamienny „murek” układany bez jakiegokolwiek spoiwa wzdłuż południowej krawędzi jamy grobowej, z kilku nieregularnych warstw kamieni. Od północy wystąpiły jedynie nieliczne kamienie, nie tworzące konstrukcji. Zmarłego wyposażono jedynie w żelazny nóż.

Przypomnę jedynie, że w sezonie 2009 odsłoniliśmy pojedynczy, dziecięcy grób (jedyny dziecięcy grób rozpoznany do tej pory na stanowisku), z  zachowaną szczątkową „obstawą” kamienną, złożoną z zaledwie 7 kamieni eratycznych. Kamieni użyto też do ustabilizowania zachowanej w postaci warstwy o odmiennej charakterystyce od reszty zasypiska jamy, drewnianej komory/skrzyni grobu 23 odsłoniętego w zeszłym roku:

Groby z kamiennymi konstrukcjami pojawiają się na Pomorzu na birytualnych cmentarzyskach kurhanowych tzw. typu Orzeszkowo, ale na cmentarzyskach tzw. płaskich, rzędowych są zdecydowanie rzadkie.

Jak tylko odsłonimy w całości grób północny zamieszczę nieco więcej informacji. Zapewne pojawi się też krótki filmik, a może nawet dokumentacja 3D w jakiejś formie. Na razie to tyle.

Aktualizacja:

Jest już synth grobu 29 (tego z kamienną konstrukcją):

http://photosynth.net/embed.aspx?cid=ef895e13-04d3-4d01-8bda-e2977fc7062f&delayLoad=true&slideShowPlaying=false

Reklama

1 thought on “Ostrowite – jeszcze o „mazowieckich” grobach

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s