W ruinach rzymskiego miasta Augustomagus, otoczonego pierścieniem murów z III wieku, już od 1151 r. rozpoczęto wznoszenie nowej katedry, ściśle wedle wzorów opracowanych w Saint Denis. Zachodnia, dwuwieżowa fasada dość ściśle powtórzyła wzór opackiego kościoła, zachowując trój-portalowy układ wejść:
Jednak rozmiary katedry sprawiły, że tylko środkowy portal zyskał bardziej imponującą oprawę rzeźbiarską:
Katedra jest budowlą niewielką, w porównaniu z innymi niemal kieszonkową, długości zaledwie 76 m. wzniesiono jako trójnawową bazylikę, z obejściem. Niezwykle krótki korpus przylega do transeptu, który jest efektem akcji budowlanej z początków XVI wieku (pierwotna budowla uległa zniszczeniu w czasie pożaru w 1504 r.). Chór jest znacznie dłuższy niż, korpus. Otacza go wieniec niewielkich, półkolistych absyd. Całość poprzedza dwu wieżowa fasada, przy czym górne górne partie wysokiej południowej wieży powstały w XIII stuleciu.
Plan katedry (za: Wikipedią).
Okazały hełm wieży, wzniesiony w XIII wieku w stylu dojrzałego gotyku.
Widok wnętrza, w kierunku wschodnim. Kondygnacja okien nawy to dzieło późnego gotyku. Zwraca uwagę empora otwarta na nawę i prezbiterium dużymi, ostrołukowymi otworami, pozbawionymi jakichkolwiek podziałów.
Wczesnogotyckie obejście katedry.
W półkolistej absydzie wsparto je na monolitycznych kolumnach. Zarówno ich kapitele, jak i bazy wyposażone w szpony nadal zachowują stylistykę zasadniczo romańską.
Widok na korpus, w kierunku wschodnim. Widać pierwsze przęsło od strony transeptu, przesklepione prostokątnie. Zasadnicza, wczesnogotycka partia katedry sklepiona była przęsłami kwadratowymi (mniej więcej), w systemie wiązanym – jedno pole sklepienia nawy głównej odpowiadało dwóm polom sklepienia w nawach bocznych, a więc i dwóm arkadom międzynawowym. Same arkady oparto na zmiennym rytmie podpór: filar – kolumna – filar. Podobny układ w Polskiej architekturze uznawany jest za dystynktywny dla stylu romańskiego. Swego czasu stał się dla Władysława Łuszkiewicza i później Zygmunta Świechowskiego przyczynkiem do uznania planu katedry w Płocku za romański. W architekturze wczesnogotyckiej jeszcze się z nim spotkamy…
Późnogotycki transept. Widoczna rozeta w stylu gotyku płomienistego. Warto zwrócić uwagę na szczegóły – profilowane łuki przezroczy emporowych i arkad międzynawowych w późnogotyckiej części spływają bezpośrednio na empory. W części wczesnogotyckiej na kapitele półkolumn i służek. Różnice dotyczą też obecności złożonych, sieciowych sklepień w transepcie, spływających ażurowymi kwiatonami do wnętrza.
W pierścieniu późnorzymkich murów powstał prawdziwy klejnot gotyckiej architektury. Nie był pierwszy, być może też nie najważniejszy w historii architektury, ale wart wzmianki w tym cyklu…
Czy elementy późnogotyckie we wczesnogotyckich obiektach pojawiają się na skutek celowej przebudowy czy przy okazji naprawy zniszczeń wywołanych jak w tym przypadku pożarem?
Bywało rożnie. Czasami po prostu wczesnogotycki obiekt stawał się staroświecki i niemodny, czasami ulegał zniszczeniu, a czasami budowa się przeciągała (choć większość katedr w Ile de France budowano stosunkowo szybko).
bylimy w katedrze ; jest niezwykej urody a spacer po miasteczku to podroz w przeszlosc polecam