Nowy Qgis 1.6 (Piotrze – masz!) posiada przebudowany moduł odpowiedzialny za georeferencję. W nowym module możliwe jest to, czego nie udawało się dotąd poprawnie zrobić w programie – rektyfikacja fotografii lotniczych.
Problemem z ukośnymi zdjęciami lotniczymi jest dokładnie to, co z wszelkimi innymi ukośnymi zdjęciami – nie są one dobrym nośnikiem informacji metrycznych o zarejestrowanych obiektach z powodu zniekształcenia perspektywicznego. Aby używać ich jako podstawy lub podkładu do opracowania map należy zniwelować zniekształcenie, a przy okazji zaopatrzyć zdjęcie w dane georeferencyjne (co pomoże używać je w programach GIS).
Do tej pory do działań takich używałem oprogramowania – AirPhoto (które u mnie nie zachowuje się zbyt stabilnie na wine lub na Windows7). Moduł georeferencji z Qgis nie posiadał odpowiedniego algorytmu (zaimplementowane algorytmy Helmerta lub wielomianowe dawały sobie radę z przekształceniami np. skanów map, ale wysiadały przy zdjęciach). Lepiej było w gvSIG, ale tutaj pojawiały się drobne błędy (przesunięcia w brzegach obrazu, w stosunku do mapy referencyjnej). Teraz Qgis w końcu daje radę.
Jak to zrobić?
1. Wchodzimy do modułu georeferencji – w stosunku do poprzednich wersji programu jest nieco przeprojektowany (przypomina bardziej ten z gvSIG). Otwieramy w nim zdjęcie i zaznaczamy punkty, których referencje najłatwiej zebrać z mapy referencyjnej otwartej w głównym oknie programu (opisywałem procedurę już wcześniej tutaj; mapą referencyjną może być ortofotomapa z geoportalu):
2. Im więcej punktów charakterystycznych uda nam się odnaleźć na zdjęciu i mapie referencyjnej, tym lepiej. Z panelu modułu georeferencji wybieramy następnie ustawienia transformacji. W pojawiającym się oknie dialogowym wybieramy:
– Rodzaj transformacji – projective
– Nazwę pliku wynikowego
– Rodzaj transformacji (taki jak transformacja projektu – ponieważ ja opieram się na mapach geoportalu ustawiam zwykle EPSG: 2180, czyli układ 92. Warto zaznaczyć ustawienie „0” dla przezroczystości (nie będziemy mieć ramki wokół obrazka wynikowego) i wczytanie po zakończeniu. Reszta może zostać domyślnie.
3. Po wciśnięciu ikony rozpoczęcia działania i upływie krótkiego czasu w głównym oknie programu pojawi się przekształcone zdjęcie. Nadal będą na nim widoczne punkty referencyjne. Znikną po zamknięciu okna georeferencera. Trzeba będzie jedynie kliknąć opcję wczytania punktów w pojawiającym się oknie dialogowym.
4. Nowa warstwa, z rektyfikowanym zdjęciem pojawi się w panelu warstw.
Zainteresowany czytelnik powinien w tym momencie ucieszyć się z nowej możliwości, zwłaszcza, że jeśli coś można zastosować w skali makro (zdjęcia lotnicze), to zapewne można też w skali mikro (zdjęcia dokumentacyjne). Otóż dostajemy do ręki całkowicie darmowe narzędzie do fotogrametrii (także) bliskiego zasięgu. Jak? Cóż wystarczy zdjęcie (lub zdjęcia) i punkty o znanym położeniu xy oraz opcja GDAL łączenia rastrów (merge) dostępna w Qgis w zakładce „Raster” na panelu głównym programu…
Ciekawa alternatywa, program mało skomplikowany ale z tego co widać radzi sobie nie najgorzej. Przydatna informacja.
Właśnie wypróbowałem w wersji 1.7.4 (Wrocław) dla ukośnych zdjęć muru, z zaznaczonymi krzyżykami co 1 m w pionie i poziomie. Zamiast męczyć się w Photoshopie, wstukuje się własne współrzędne poszczególnych krzyżyków, czyli 0000.00,0000.00 ; 0000.01,0000.00 i tak dalej. Transformacja Projective i po chwili mamy śliczną tłuściutką i prościutką foteczkę 😉
Dzięki Jurku 😉
To może jeszcze warto wypróbować nowszą wersję Qgisa, bo Wrocław już leciwy…
próbowałem Lizbonę, ale coś mi się muli (a może to ja coś źle robiłem?) W każdym razie Wrocław jako treningowa się sprawdza, a w razie czego zobaczy się nowszą. Zaraz zaczynam zabawę w klejenie muru 😉
trzym się i pozdrów ekipę;-)
grzesiek
Dzięki.
Też pozdrawiam.