Co robi student na ćwiczeniach terenowych?
Jak to co? Zajmuje się produkcją artystyczno – filmową.
Oto wiekopomne dzieło: „Białobłocka masakra warstwą mechaniczną, czyli zemsta alkoholołaka”. Z oryginalnej zapowiedzi filmu:
Jak wiadomo- w życiu każdego studenta archeologii nadchodzi ten błogosławiony moment, kiedy może udać się w miejsce gdzie można do woli namachać się łopatą czy czymś podobnym. Ja i reszta bandy ów uświęcony okres mamy już za sobą. Jakby mało było odcisków, uszkodzeń kręgosłupa, pylicy od dłubania w ziemi, zepsutej wątroby od wypitych wynalazków- w tym roku nabawiliśmy się również… FILMU (…) Owo niewątpliwe dzieło swym splendorem przyćmi nawet „Władcę pierścieni”, „Titanica”, „Klan” i „Modę na sukces” razem wzięte. Jest to pierwsza opowieść dokumentująca traumę biednych studentów nękanych przez najokrutniejszą bestyję o jakiej mitologom nawet się nie śniło… ALKOHOŁAK (Alkołak/ Alkoholołak- zależnie od dialektu w danej części kraju i stopnia upojenia zmuszającego do skracania owego wyrazu) nęka bazę archeologiczną w Białych Błotach mordując w okolicy wszystko co bełkocze, wódą śmierdzi i na drzewo nie ucieka.
Na początek plakat:
Trailer filmu:
A żeby cały film obejrzeć, trzeba wejść na stronę wytwórni filmowej: muchyiwybuchy
Uwaga: Autor niniejszego bloga nie popiera alkoholowych wybryków, pijaństwa i wszeteczeństwa jakie pokazane są na filmie. Protestuje też przeciwko deprawacji studentów alkoholo… tfu archeologii oraz ukazywaniu tej wspaniałej nauki w złym świetle! Wstydźcie się źli studenci!
fe studenci Fe !
Za moich czasów studenci nie pili piwa. Nie to, że nie mieli za co – mieli. Nie, nie chcieli – chcieli. Nie było. Jak już znależli (w Szczecinie w SAM-ie na Tatrańskiej, tramwajem na koniec miasta), to byli tak spragnieni, że kupowali wódkę.
Uwaga
Okrutny Alkoholołak krąży po Piotrkowskiej w całej swej mroczności!!!